Witam w BogiGolf
Fitting Center

W ostatnim czasie dużą inspiracją było dla mnie szkolenie z tzw. performance club fitting – co luźno przetłumaczyłbym jako optymalizacja kijów golfowych. Dlaczego optymalizacja to nie to samo co fitting, można by pewnie zapytać. Nie chodzi mi o jakieś wielkie rozwodzenie się nad znaczeniem i kwestiami językowymi. Nie chodzi mi nawet o to, co napisałem akapit wyżej – że dzisiaj ‘fitting’ znaczy często bardzo wiele albo bardzo mało – zależy kto i do czego używa tego pojęcia aby reklamować swoje usługi.

Chodzi o coś znacznie bardziej zaawansowanego. Doświadczenia z ostatnich lat, zwieńczone fachową wiedzą przekazaną podczas wspomnianego szkolenia, sprawiły, że utrwaliłem w sobie przekonanie iż tak naprawdę marka czy model kijów jakie używamy ma drugorzędne znaczenie. Brzmi to trochę jak herezja – co więc ma najważniejsze znaczenie? Moim zdaniem, cała branża golfowa bardzo w ostatnich latach się ‘spłaszczyła’ jeśli chodzi o kwestie sprzętowe i technologiczne. Modele kijów znajdujące się w jednym segmencie od poszczególnych producentów mają niemal takie same osiągi – to, że w testach pierwszy driver od dziesiątego różni się W ŚREDNIEJ o 3m (słownie: trzema metrami) chyba mówi samo za siebie! I to nie w testach robotów – tylko w testach na tysiącach uderzeń wykonywanych przez prawdziwych golfistów o różnych umiejętnościach. (dla dociekliwych – chodzi mi o test Most Wanted Driver 2019 na MyGolfSpy).

Skoro zatem osiągi poszczególnych główek są tylko minimalnie różne to na znaczeniu zyskuje znacznie dobrze dopasowany i zoptymalizowany (to będzie słowo klucz na 2021 rok) sprzęt. Tu zaczyna się właśnie rola i znaczenie profesjonalnej obsługi i eksperckiej wiedzy doświadczonych specjalistów (a nie tylko podawania shaftów w nadziei, że coś zadziała). O samej optymalizacji będę jeszcze pisał w tym roku. Co jednak warto zapamiętać i odnieść do swoich oczekiwań przede wszystkim fakt, że aby coś optymalizować – trzeba to mierzyć. Mierzyć jednak nie skutki – a przyczyny swoich osiągów. Najprostszym przykładem jest odległość, którą wielu początkujących i niedoświadczonych specjalistów strasznie się egzaltuje nie pytając z czego wynikają różnice w osiągach u swojego klienta, z którym właśnie pracują nad poprawą gry driverem. A wynikają one, przy dzisiejszych mocno zatartych różnicach technologicznych, z kilku(nastu) czynników, które dopiero złożone razem w jeden kij dają OPTYMALNY rezultat (żeby nie wymieniać całej litanii – choćby waga i długość shaftu od strony sprzętowej / prędkość początkowa piłki od strony parametrów mierzalnych – mają znaczenie dla finalnego rezultatu jakim jest odległość uderzenia). Więc mierzenie przyczyn i wyciąganie właściwych wniosków – a nie patrzenie na same skutki – to podstawa optymalizacji i podstawa pracy profesjonalnego fittera.